Obwarzanki kruche.

Składniki:
40 dkg. mąki, 25 dkg. masła, 10 dkg. cukru pudru, 4 żółtka gotowane,
2 żółtka surowe, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 cukier waniliowy,
sok z 1 cytryny.

Wykonanie:
Masło utrzeć z cukrem pudrem, cukrem waniliowym, dodać surowe żółtka, przetarte przez sitko
ugotowane żółtka, a na końcu sok z cytryny i mąkę z proszkiem do pieczenia. Wyrobić ciasto.
Z ciasta toczyć małe wałeczki i formować z nich obwarzanki. Ułożyć na blasze wyłożoną pergaminem,
lekko z góry posmarować białkiem. Piec w tem. 170*C ok 8-10 min.
Gorące obtoczyć w cukrze pudrze. Można przed upieczeniem włożyć w środek kandyzowany owoc.

Smacznego!

Tak mniej więcej wyglądało moje łączenie obwarzanków. W czasie pieczenia najlepiej je obserwować
po spodzie, są bardziej rumiane niż góra podczas pieczenia. Ciasteczka szybko się robi i są kruche.
Jeśli nie posmarujemy obwarzanek białkiem wyjdą z piekarnika blade.
W zależności jakie zrobimy duże, ale moich wyszło ok. 50 szt z tego przepisu.
Przepis pochodzi z książki "100 nowych przepisów" - siostry Anastazji.
Robiłam dzisiaj "Pierniczki okrągłe", z blogu poleconego przez córkę - które także szybko można
zrobić i są kruche. Wypróbowałam i polecam, akurat zdążycie upiec na święta.

Bigos z cukinii.

Składniki:

1 kg. cukinii lub kabaczka, 2-3 cebule, 40 dkg. pomidorów, 20 dkg. kiełbasy,
2 łyżki oleju, sól, pieprz, mielona papryka, natka pietruszki.

łyżka tłuszczu i łyżka mąki na zasmażkę.

Wykonanie:

Cukinię lub kabaczek obrać ze skóry, przekrajać na połowy, wydrążyć gniazda nasienne. 

Pokrajać w kostkę lub w niezbyt grube słupki. Drobno posiekaną cebulę zeszklić na oleju w garnku 

nie rumieniąc, włożyć pokrajaną cukinię, podlać wodą do nie całej jej wysokości, którą wypełnia
w garnku. Mieszając od czasu do czasu, gotować (ale nie rozgotować, szybko mięknie) w nieco odkrytym naczyniu.

Kiełbasę lub parówki drobno pokrajać, dodać do potrawy. Następnie włożyć obrane ze skórki, 

drobno pokrajane pomidory, przyprawić do smaku solą, pieprzem, mieloną papryką oraz zasmażką 

z łyżki tłuszczu i mąki. Przed podaniem posypać sporą ilością natki pietruszki.

Podawać z ziemniakami lub z pieczywem.

Smacznego.!

Z tej porcji wychodzi 4 - 5 miseczek bigosu. Dobra potrawa na ciepło. Tej zasmażki można 

dać trochę mniej, bigos będzie lepszy w smaku, ale to moja wersja. Bigos jest lepszy jak
3 godz. postoi, wtedy cukinia przyswoi sobie bardziej przyprawy. Można go jeszcze doprawić. 

Warto spróbować cukinię w smaku, czy nie jest gorzka, aby nie zepsuć całej potrawy, 

zanim dodamy pomidory czy kiełbasę.

Gorzką cukinię wyrzucić.

Ciasto architekta.

Upiec biszkopt jasny - grubszy. (z 4 jajek upiekłam)
Upiec biszkopt ciemny - cieńszy i po upieczeniu wyciąć w nim kieliszkiem kółeczka.
( z 3 jajek upiekłam)

Składniki:
1 l. mleka, 4 budynie waniliowe lub śmietankowe, 1 łyżka kakao, 2 kostki masła
( ja dałam 1,1/2 kostki masła), cukier do smaku.

Masa budyniowa:
Z mleka, cukru, budyniu ugotować - budyń i przestudzić. Masło utrzeć, dodając przestudzony budyń.
Masę podzielić na 2 części, do jednej dodać kakao.

Składniki:
50 dkg. serków homogenizowanych śmietankowych lub waniliowych, 2 galaretki czerwone,
3-4 banany ( ja użyłam brzoskwiń z puszki), 1 cytryna.

Masa serowa:
Galaretkę rozpuścić w 1 i 1/2 szklanki wody, gdy zacznie tężeć, połączyć z serkami homogenizowanymi
i wymieszać. Banany obrać, pokroić w plastry o grubości biszkoptu ciemnego i skropić
sokiem z cytryny.

Przełożenie ciasta:
Biszkopt jasny - masa ciemna - biszkopt z ciemnymi kółeczkami - w każde kółko włożyć kawałek banana - masa serowa -
wcisnąć w masę serową ciemne kółeczka - masa jasna - na wierzch polewa.
Zamiast bananów można dać inne owoce, np. brzoskwinie z puszki.

                 Smacznego!


Jest to jedna porcja ciasta, tak jak w książce. Blaszka którą użyłam ma wymiary 37 x 25 cm.
Górę ciasta wyłożyłam herbatnikami około 20 szt. i polałam polewą. Dołączam zdjęcia.
Przepis pochodzi z książki "Nowe przepisy" - siostry Anastazji.

Kolorowe oczy.

Biszkopt kakaowy - podstawowy:
6 jajek, 1 szkl. cukru kryształu, 3/4 szkl. mąki pszennej, 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia,
2-3 łyżeczki kakao.

Biszkopt jasny - podstawowy:
6 jajek, ! szkl. cukru kryształu, 1 szkl. mąki pszennej, 1płaska łyżeczka proszku do pieczenia.

Wykonanie: Białka ubić na sztywno, dodać cukier i żółtka - wymieszać. Dodać mąkę zmieszaną
z proszkiem do pieczenia.
Do biszkoptu ciemnego dodać kakao i wymieszać. Wylać na formę wyłożoną pergaminem
i piec w tem. 160-180 *C  ok.30-40 min. Do tego ciasta - ciemny biszkopt upiekłam z 5-ciu jajek.
A jasny biszkopt jest z 4-ch jajek, po upieczeniu posmarować marmoladą, zwinąć w roladę
i pokroić na krążki. ( ja pokroiłam na
21 cz. - na blaszce ułożyłam - 3 i pół rzędów po 6 krążków).

Masa:  1/2 litra mleka, 4 żółtka, 2 łyżki mąki ziemniaczanej, 1 szkl. cukru kryształu, 1 cukier waniliowy,
1 łyżka mąki pszennej, 1 kost. masła lub gotowy budyń ugotować - (ja robię półtorej porcji masy
i 3/4 kost. masła).

W 1/2 szkl. mleka roztrzepać żółtka, obie maki, resztę mleka zagotować, dodając cukier kryształ
i cukier waniliowy.
Następnie dodać roztrzepane żółtka z mąką i ugotować budyń. Jak ostygnie - masło utrzeć,
dodawać po trochę, wymieszać
w całości. Masę podzielić na dwie części.

Składniki:  1 puszka brzoskwiń, 2 galaretki brzoskwiniowe lub pomarańczowe,
rozpuścić według przepisu.

Przełożenie ciasta:
Biszkopt ciemny -  na niego połowę masy budyniowej - ułożyć krążki z rolady na płasko
obok siebie - drugą połowę masy budyniowej - pokrojone brzoskwinie - zalać tężejącą galaretką.

Smacznego!


P.s. przepis z książki s. Anastazji - "Nowe przepisy". Dodaję tutaj dodatkowo zdjęcia z pieczenia.
Blaszka o wymiarach 37 x 26 cm. Biszkopt wkładam do nagrzanego piekarnika.
Ciasto robię na wieczór i wkładam do lodówki, aby dobrze stężało. Polecam.

Sernik z wiórkami kokosowymi.

Składniki ciasta:
1,5 szkl. mąki, 1 szkl.cukru, 4 jajka, 1 margaryna, 3 łyżki kakao, 5 łyżek wody, 2 łyżeczki proszku
do pieczenia, 1 cukier waniliowy.

Masa serowa:
70 dkg. sera mielonego, 1/2 kost. masła roślinnego, 1/2 szkl. cukru, 1 budyń waniliowy,
4 łyżki śmietany 18%, 4 jajka,
10 dkg. wiórków kokosowych.

Przygotowanie:
Przygotowuję ciasto ( i polewę): margarynę, cukier, kakao i wodę - gotuję 5 minut.
Odlewam 1/2 szkl.
na polewę. Resztę studzę, dodaję przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, żółtka, cukier waniliowy.
Miksuję, na końcu dodaję ubitą pianę z białek.
Masa serowa:  jajka, cukier oraz masło roślinne miksuję. Dodaję ser biały, śmietanę, budyń,
wszystko ponownie miksuję,
pod koniec dodaję 1/2 paczki wiórków kokosowych.
Na blachę kładę pergamin, wykładam ciasto ( 1/4 zostawiam na wierzch).
Na ciasto nakładam masę serową (wyrównuje powierzchnie), a potem pozostałą część ciasta.
Sernik piekę 40 min. w tem. 170 st.
Ciasto studzę, polewam polewą i posypuję pozostałymi wiórkami kokosowymi.

Smacznego!

P.s. Ciasto polecam, rozpływające się w ustach, i w mig maleje na blaszce.
Ja piekłam półtorej porcji i przy następnym pieczeniu zastanawiam się czy tą pozostałą polewę
na górę,
nie dołączyć do ciasta, aby było trochę rzadsze i lepiej byłoby go rozprowadzić na serniku.
Przepis pochodzi z dodatku doczepionego do gazety - Tiny.  Czyli przepis czytelniczki.
Podałam tak jak był napisany czyli 1 porcja ciasta.

Święta - zupa grzybowa.

 

Składniki:

30 dkg.grzybów leśnych, 2łyżki oliwy, 4 pomidory, 1 cebula, 6 ziemniaków, 2 kostki bulionu, 

1 marchewka, 1 łyżka mąki, 3łyżki śmietany, sól, pieprz, natka pietruszki.

Grzyby oczyścić, pokroić na kawałki i obsmażyć na oliwie. Pomidory umyć, naciąć skórkę na wierzchołku 

i od spodu, sparzyć wrzątkiem - potem zimną wodą. Zdjąć skórkę, pokroić na kawałki. 

Cebulę, obrać posiekać na drobno.

Kostki bulionu rozpuścić w 1,5 l. wrzątku, wrzucić pokrojone ziemniaki, marchewkę i grzyby, ugotować.

Przyprawić do smaku. Podsmażyć cebulę, dodać pomidory, poddusić - zaprawić śmietaną i mąką, wymieszać. 

Włożyć do zupy, zagotować - posypać, pociętą natką pietruszki.

Smacznego!

P.s.  - W zimie robię z zamrożonych świeżych grzybów.

Na noc wyciągam do odmrożenia, rano przygotowuje zupę. Podano, że przepis jest na 6 porcji.

Przepis odpisany z książki -  "Kuchni polskiej" -  wydanej przez gazetę -" przyjaciółki".

Ja na zimę grzyby przyniesione z lasu, czyszczę, przygotowuję wodę, solę, wrzucam listek laurowy, 

ziele angielskie, zagotowuję. Na wrzątek wrzucam pokrojone lub całe mniejsze grzyby na 1-2 min po zagotowaniu. 

Wylewam na sitko i studzę polewając je zimną wodą. Pozostawiam do całkowitego ostygnięcia. 

Potem porcjuję i wkładam do woreczków jako jedną porcję.  Zamrażam.

Takie właśnie mam na zupę na wigilię. Kilka zdjęć.

Święta - moczka.

"Deser" - specjał śląski.

Moczka piernikowa - składniki.
4 szkl. kompotu (najlepiej wieloowocowego np. z jagód, czarnej porzeczki, agrestu, truskawek),
5 dkg. płatków migdałowych, 3 dkg.łuskanych orzechów włoskich, 3 dkg. orzechów laskowych,
5 dkg. rodzynek, 5 dkg. suszonych moreli, 10 dkg.suszonych śliwek, 10 dkg. suszonych jabłek,
10 dkg. suszonych gruszek, 20 dkg. piernika (specjalnego ze sklepu do moczki),
1/3 tabliczki czekolady deserowej, sok z 1/2 cytryny, 1 mandarynka do przybrania.


Wszystkie bakalie pokroić na drobno lub wedle uznania.
Piernik pokruszyć, zalać zimną wodą, odstawić aby zmiękł. Kompot (wraz z owocami)
wlać do garnka 3 litrowego i mocno podgrzać lecz nie zagotować.
Dodać pokrojone bakalie oraz suszone pokrojone owoce.
Gotować pod przykryciem na małym ogniu tak długo, aż owoce będą miękkie.
Namoczony piernik przetrzeć przez sitko, dodać do kompotu. Gotować jeszcze 15 min.
( od czasu do czasu mieszając aby nie przywarło do dna garnka).
Wrzucić kawałki czekolady, wlać sok z cytryny, zagotować.
Przed samym podaniem dodać do kompotu cząstki mandarynki.
Smacznego!

P.s. - mogę doradzić, aby orzechy drobno pokroić lub je wałkiem stłuc na drobno-wtedy nie będzie
trzeba długo gotować. Bo choć pod przykryciem, ubywa kompotu i trzeba nim uzupełnić całość,
aby nie była moczka zbyt gęsta. Inni tylko zagotowują, przyprawiając piernikiem, czekoladą
i sokiem z cytryny, a bakalie pozostawiają do gryzienia w moczce. więc interpretacja dowolna.
Tak ja pokroiłam.
Ja wypróbowałam ten przepis z gazety  "Chwila dla ciebie" z roku 2000. - posmakowało nam,
więc pozostała z nami jako deser na wigilię i święta. 

Święta - makowiec.

Ciasto - składniki:
25 dkg.margaryny, 40 dkg. mąki, 6 dkg. cukru pudru, 5 dkg. drożdży, 3 jajka,
3 łyżki śmietany gęstej, skórka otarta z cytryny.

Mak - składniki:
50 dkg. maku, 1 szkl. cukru pudru, 3 małe jajka lub 2 duże, olejek migdałowy, 5- 10 dkg. rozpuszczonej margaryny,
bakalie o ile ktoś chce: rodzynki, skórka pomarańczowa, migdały (pokroić, obsypać mąką).

Ciasto wyrobić wieczorem lub z samego rana, aby było minimum 3 godz. schłodzone.
Mąkę przesiać na stolnicę, rozkruszyć z nią drożdże, posiekać margarynę, dodać cukier, całe jajka
i  wyrobić bardzo krótko nożem, a następnie rękami. Włożyć do woreczka foliowego zawiązać
i włożyć do lodówki do schłodzenia ( może być na całą noc).

Mak przepłukać, zalać wodą i parzyć do wyparowania wody. Zmielić dwa razy w maszynce.
Całe jajka ubić z cukrem, dodać zmielony mak, stopioną margarynę i bakalie.
Kto lubi to olejek migdałowy.
Wszystko dokładnie wymieszać. Włączyć piekarnik na 170*C.
Ciasto podzielić na trzy części, każdą rozwałkować na prostokąt i wyłożyć na nie 1/3 maku.
Zwinąć w rulon, zdusić końcówki i łączenie ciasta. Łączenie ciasta dać na spód blaszki.
Zawinąć makowce w pozłotko lub pergamin. Można lekko posmarować jajkiem, ale trzeba uważać
aby nie przykleiło się do pergaminu.
Albo polukrować dopiero jak się upieką. Piec 40 min. w 170*C.
Z tego ciasta wychodzi 3 makowce. Zamieściłam proste zdjęcia.
Smacznego!

P.s. - ten przepis dostałam od rodziny i tak go przygotowuję. Czasami z lukrem lub bez, do wyboru.
Dowolność w wyborze bakali. Piekę wszystkie za jednym razem.