Pierniczki czeskie

Składniki:
80 dkg. mąki (dałam mąkę orkiszową), 25 dkg. cukru kryształy (dałam cukier brązowy-bez karmelu), 4 jajka,
12 dkg. tłuszczu (masło, margaryna), 2 łyżeczki sody oczyszczonej, 4 łyżki płynnego miodu,
1 przyprawa do piernika, (jajko do posmarowania pierniczków).

Wykonanie: z podanych składników zagnieść ciasto. Zostawić w lodówce na jeden dzień.
Jeszcze raz wyrobić po wyjęciu z lodówki. Ciasto rozwałkować na grubość 3-4 mm, wycinać pierniczki foremkami.
Układać pierniczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Przed włożeniem do nagrzanego piekarnika, posmarować pierniczki żółtkiem lub rozmąconym jajkiem.
Piec w temperaturze 170*C - 10 minut.  Uważać, aby się za mocno nie spiekły.
Wychodzi 2-3 blaszki dołączone do piekarnika, ale też zależy jakich foremek użyjemy
 - mniejszych czy większych.

                              1.                                                      2.

Na pierwszym zdjęciu pierniczki żytnie, pokazują jak szybko mogą się przypiec.
Na następnych zdjęciach pierniczki czeskie.
Przepis pochodzi z książki "Nowe przepisy" siostry Anastazji.
Ciasto wyrabiam na wieczór, na drugi dzień w południe piekłam. Składniki w nawiasie, to moje zdrowsze
zamienniki pierniczków - są mniej słodsze.

  

Mufinki z kefirem

Składniki sypkie:
2 szkl. mąki, 3/4 szkl. cukru pudru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia- 
razem wymieszać. 
Składniki mokre:
1 jajko roztrzepać, 1 szkl. kefiru, pół szkl. oleju - dokładnie wymieszać.


Mokre składniki dodać do suchych, niezbyt dokładnie wymieszać.
Rozłożyć po większej łyżce ciasta do papierowych foremek, upiec.
Włączyć, nagrzać piekarnik na 200*C . Piec 20 minut.  ok.12 szt.

Jeśli ciasto jest za gęste, dodać kefiru lub mleka ( zależy od mąki ) 
- ale ciasto nie może być za bardzo gęste.
Przepis pochodzi z internetu - dostałam od córki. Szybko można je zrobić.
Przypominają mokrą babkę z nutą lekkiej kwasowości.

Murzynek

Składniki na jedną porcję: 
1kost. margaryny, 4 łyżki wody, 1 1/2 szkl. cukru pudru, 3 łyżki kakao
 – te składniki zagotować w garnku i ostudzić.

dodatkowo: 3 jajka, 1 1/2 szkl. mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia.

Z ostudzonej polewy odlać pół szkl.- na później jako polewa ciasta, 
albo pozostawić całość do ciasta (ja z reguły zostawiam).
Jaka oddzielić – żółtka od białek. 
Ubić pianę z białek na sztywno ze szczyptą soli. 
Żółtka dodać do polewy, wymieszać. 
Przesiać mąkę przez sitko, dodać razem z proszkiem do pieczenia – 
wymieszać powoli dodając po łyżce piany, aż do skończenia. 
Dokładnie wszystko razem połączyć.
Włączyć piekarnik, ustawić na 170*C - nagrzać.
Wysmarować blaszkę keksową: wyłożyć boki krótkie pa-złotkiem, 
a następnie blaszkę pergaminem. Wlać ciasto do formy i piec – 45 min.
Po ostudzeniu, polać ciasto polewą czekoladową.

Polewa: 
1/3 kost. margaryny, 4 czubate łyżki cukru pudru, 1 czubata łyżka kakao, 
1 łyżka wody. Wszystkie składniki wymieszać i rozpuścić podgrzewając - nie gotować.

Sernik czarno-biały z brzoskwiniami.

Ciasto:
2 szkl. mąki, pół szkl. cukru pudru, 20 dkg. margaryny Kasi, 2 żółtka, 1 łyżeczka proszku
do pieczenia, 2 łyżeczki kakao.

Masa serowa:
80 dkg. twarogu ( dwa razy zmielonego ), 6 żółtek, 4 białka, ok. 2/3 szkl. cukru pudru,
3/4 kostki masła, 1 budyń śmietankowy, 1 puszka brzoskwiń.

Pianka: 4 białka ubić na sztywno z 2/3 szkl. cukru pudru. Pod koniec ubijania dodać budyń
i wymieszać.  Brzoskwinie odcedzić na sicie.

Mąkę przesiać na stolnicy, dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto nożem lub siekaczką,
potem zlepić szybko rękoma.
Podzielić na dwie nierówne kulki - większą na dół blaszki, mniejszą na górę ciasta -
jako kruszonkę. Wstawić na 30 min. do zamrażalnika.

Ser zemleć dwu-krotnie.Tłuszcz utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę.
Dodać żółtka, wymieszać. Następnie dodawać po 2-3 łyżki sera do wyczerpania.
Dodać budyń i wszystko razem wymieszać.
Blaszkę wysmarować tłuszczem i wyłożyć pergaminem. Ja krótsze boki blaszki wykładam
pozłotkiem. Około 2/3 ciasta zetrzeć na tarce o dużych oczkach na blaszkę.
Wyłożyć połowę sera, na niego położyć osączone, przekrojone brzoskwinie
i przykryć je drugą połową sera.
Na górę wyłożyć piankę, a na nią zetrzeć równomiernie resztę ciasta.
Piec około 50-60 min. w temperaturze 180-200*C. W zależności od piekarnika.

Podana jedna porcja ciasta. Ja piekę półtorej porcji w blaszce o wymiarach 26 x 38 cm.

Ciasto z jabłkami i budyniem.

ciasto:
 3,5 szkl. mąki pszennej, 1 szkl. cukru, 20 dkg. margaryny (niecała kostka), 2 żółtka jajka,
1 całe jajko, 3 łyżki śmietany gęstej 12-18 %, 3 łyżki oleju, 3 łyżeczki proszku do pieczenia.

jabłka i budyń:
jabłka 6-7 szt. średniej wielkości, 1 litr mleka, 2,5 op. budyniu waniliowego ( + 5 łyżek cukru,
jeśli budyń jest bez cukru), cukier puder do posypania.  ( ja użyłam 3 szt. budyniu)

wykonanie:  
- Sypkie produkty razem mieszam, dodać pozostałe składniki, posiekać i wyrobić na gładkie ciasto.
- Podzielić na 2 części, jedną włożyć do lodówki a drugą rozwałkować do rozmiaru blachy
tj. 25x35cm. - ciastem wyłożyć dno blaszki.
- Jabłka obrać, oczyścić z gniazd i pokroić w ósemki. Kawałki ułożyć na cieście ściśle obok siebie.
- Z powyższych składników ugotować budyń wg. wskazówek na opakowaniu.
- Gorący budyń wylać na jabłka, zapełniając każde wgłębienie.
- Drugą część ciasta rozwałkować jak poprzednią i wyłożyć na budyń.
- Piec na złoty kolor 40-45 min. w temperaturze ok. 180 st. ( u mnie termoobieg)
- Po wystygnięciu posypać cukrem pudrem.

Polecam, bo sprawdziłam. Zdjęcia z mojego wypieku. Ciasto pochodzi z tego bloga.
Jedynie zmniejszyłam cukier w budyniu, ale radzę pozostawić całość. I drugim razem upiekę
w tem. 170 %,  bo mój piekarnik trochę mocniej przypieka.
Reniu dla ciebie ten przepis :)

                                                 Smacznego!